nie wiem dlaczego to zostawiłam przecież efekty dawały mi mnóstwo radości :).
Bransoletkę z czarnymi agatami zrobiłam dla siebie kiedy to chciałam się wystroić na wesele kuzyna, ale za bransoletkami nie przepadam (tylko drewniane toleruję) więc leży i czeka na ewentualną nową właścicielkę ;)
A naszyjnik turkusowo-miedziany poszedł w świat i mam nadzieję, że wciaż się podoba :)
Tak mnie dziś naszło by się z Wami tym podzielić :)
Bransoletka z czarnymi agatami jest bardzo elegancka i delikatna
OdpowiedzUsuńobydwie biżutki piękne ale naszyjnik to po prostu cudo!
OdpowiedzUsuńpiękne te twoje wywijaski ;-) a ja wlasnie szykowałam dla ciebie bransoletke ;/ dobrze ze przeczytałam ze ich nie lubisz;-) musze cos innego wymyśleć ;-) pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńBransoletka unikatowa!
OdpowiedzUsuńrewelacyjna bizuteria...
OdpowiedzUsuń