WITAJCIE serdecznie na moim BLOGU !

...dobrze jest mieć coś ładnego,

ale równie dobrze jest zjeść coś pysznego...


piątek, 8 stycznia 2010

Pyszny serniczek na makowym spodzie....




Serniczek wyszedł pyszny, pomimo przygody jaka mnie spotkała przy jego przygotowywaniu.Był przepis przed oczami, który niedawno podarowała mi Ala, moja koleżanka internetowa, Alu dziekuję. Precyzyjne przygotowanie wszystkich składników, mierzenie, ważenie, utrzymanie wszystkiego w porządku. Najpierw robiłam makowy spód, było łatwo bo mak miałam z puszki gotowy więc poszło szybko co mnie ucieszyło. Masę makową wlałam bardzo precyzyjnie do uprzedno przygotowanej tortownicy, której nie uzżywałam chyba z 10 lat, ale to tylko dlatego, że nie miałam do czego ;) wstawiłam do piekarnika (w/g przepisu na 15 min) i po 5 minutkach usłyszłam (a słuch mam jeszcze doskonały ;)) jakby odgłos gotowania i zdębiałam całkowicie kiedy zobaczyłam, że moje ciasto wycieka przez dno. Tortownica okazała się być ciut rozklekotana, co spowodowało że straciłam połowę mojej masy makowej :)
Dlatego mój spód jest taki cienki.................ale to w niczym nie ujmuje pysznemu smakowi serniczka, do tego stopnia, że mąż powiedział mi żartobliwie, że świetnie nauczyłam się piec przed czterdziestką :)
No cóż, z tego całego zamieszania wynikło tyle, że musze kupić nową dużą tortownicę :)

1 komentarz:

  1. Najważniejsze, że mężowi smakowało reszta się nie liczy :) Ale mam chrapke na to ciacho a tu 23:30 eh...
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń