Czasem jest tak, że ktoś poprosi mnie o to abym całkiem indywidualnie zrobiła coś,
ale jak to ja kupując do danej pracy materiały zawsze kupię więcej tego czy innego kamyczka, a to tak na wszelki wypadek; jakby dziurka była nie taka, czy coś się potłukło (bo i tak bywa, z doświadczenia wiem) albo jak to przy naturalnych kamieniach odcień się różnił itd........
Leżą potem jakiś czas "resztki" kamyczków i czekają na swój dzień :)
A ja w przypływie nagłego pomysłu całkiem nie wiadomo dlaczego siadam i robię coś bez planu bez projektu, ot tak na "kolanie" czymś zainspirowana, chociażby wzorem na talerzu.
I to jest takie fajne bo czasem wydaje się, że właśnie te z marszu zroione rzeczy są najfajniejsze bo zrobine z chmur..........
* kolczyki żółte; nefryt bursztynowy, Swarovski i srebro
*kolczyki różowe; jadeit arbuzowy, granat, Swarovski, srebro.
Urocze, szczególnie przypadły mi do gustu kolczyki w tonacji różanej są takie optymistyczne i wiosenne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)